sobota, 7 grudnia 2013

Rozdział 10

*Oczami Kornelki*
Weszłam sobie najswobodniej w świecie do pokoju i nagle moje oczy zaczynają piec. Ja tu cała Happy, a ten idiota Daniel paraduje po pokoju w samych gaciach. Lecę o zakład, że najchętniej to był by bez nich.
- Możesz się ubrać?!
W odpowiedzi usłyszałam tylko śmiech chłopaka.
- Lia słońce. Możesz otworzyć oczy
- A już się ubrałeś?
- Nie...
- To nie.
- Korzystaj z życia. Możesz sobie popatrzeć - pewnie szczerzy się teraz jak głupi do sera.
- Niby na co?
W tej chwili do pokoju weszła Ewcia.
- Ludzie! Weźcie to coś sprzed  moich pięknych oczu! - krzyknęła.
Hahaha... Nie ma to jak skromność.
- Kornelia ktoś chyba do ciebie! - usłyszałam z dołu głos Kasi. Szybko zbiegłam po schodach.
- Gdzie jest ta osoba? - zapytałam zdezorientowana szukając tego kogoś po pokój, w którym była tylko brunetka.
- Przed drzwiami - przyjaciółka wzruszyła ramionami.
- Jak...
- Otworzyłam drzwi, zobaczyłam nieznajomą, zatrzasnełam i zawołałam ciebie - wytłumaczyła, odpowiadając na moje niezadane pytanie. Śmiejąc się, poszłam zobaczyć naszego gościa. Przed domem stała czarnowłosa dziewczyna. Szczupła sylwetka, duże błękitne oczy, długonoga... Innymi słowy była śliczna.
- W czym mogę pomóc? - zapytałam przyjaźnie.
- Ja szukam Daniela.
- Dany! Ktoś do ciebie!
Brunet w jednej chwili pojawił się koło mnie.
- Lena?!
- Daniel, musimy porozmawiać.
- Nie mamy o czym - odparł lodowatym tonem.
- To ja was zostawię samych.
Odeszłam od tych dziwnych ludziów. Lena... Lena... Coś mówi mi to imię. A wiem! To ex dziewczyna Daniela. Wszystko jasne.
- I kto to? - zapytała Kasia wtulona w Patryka. Zaraz obok nich na kanapie siedziała Ewa i Kamil.
- To Lena, była Daniela - wzruszyłam ramionami.
- Lena?! - chłopaki powinni zapisać się do jakiegoś chórku.
- Mhm - przytaknęłam.
- I ty go z nią zostawiłaś? - spytał Kamil niedowierzając.
- A to źle?
- Tak! - odparł zły Patryk wychodząc z salonu. Po chwili wrócił z zadowoloną miną.
- I co? - dopytywała Kasia.
- Stoi przed drzwiami, dobijając się do nas.
- Haha. Poważnie? - roześmiała się Ewa.
- Jak widać - odpowiedział chłopak.
- A gdzie Dany? - zadałam pytanie.
- Stęskniłaś się?
Odwróciłam się i ujrzałam usatysfakcjonowanego bruneta.
- Nie, byłam ciekawa - pokazała mu język.
- Czego chciała Lena? - zapytał Kamil.
- Żebyśmy wrócili do siebie - odparł beznamiętnie Daniel.
- Chyba się nie zgodziłeś?
- Ja...

------------------------------------------------------------------------
Cześć kochani! Wstawiam rozdzialik. Jest bardzo krótki i kompletnie bezsensu, ale nie miałam na niego pomysłu. Mam nadzieję, że wybaczcie mi to. Proszę o komentarze nawet te złe ;)
Pauline x

1 komentarz:

  1. Za krótki Misiek!! :* Ale booski :)
    I co?? Któż teraz??? :D

    Pozdrawiam
    Piernicek :*

    OdpowiedzUsuń